Jednym z najstarszych cmentarzy obok żydowskiego kirkutu jest poewangelicka nekropolia, na której pozostał jedynie nagrobek Pierwszego wójta Wolnego Miasta Sokółka. Pozostałe zostały wmurowane w okalający prawosławną nekropolię mur
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na prawosławnej nekropolii uwagę przykuwa nagrobek z Aniołem Śmierci.Jest to grób lekarza
63 Uglickiego Pułku Piechoty stacjonującego w Sokółce w okresie zaborów- Juliana Żypowskiego. Nieszczęśliwie zakochanego w sokólskiej mężatce .Uczucie było odwzajemnione i na tyle silne,że oboje postanowili popełnić samobójstwo . Lekarza nie odratowano a odratowanej kochanki małżeństwo uległo rozpadowi
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na katolickim cmentarzu najpiękniejszym nagrobkiem jest pomnik rodzeństwa Adasia i Halinki Kossaczewskich z 1906 r. Sześciotygodniowy Adaś zmarł na zakażenie krwi a trzyletnia Halinka na zapalenie płuc.Nieczytelne już epitafium na pomniku brzmi:
"Rajsko szczebiocąc o niebie i wiośnie
Wbiegł poseł szczęścia, lecz zwrócił się z progu
Pieszczącą rączką wyciągnął żałośnie
Wziął nasze serca i zaniósł je Bogu...”
Inne ciekawe nagrobki:
kwatery żołnierzy poległych w bitwie nadniemeńskiej 1920
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jest jeszcze jedna nekropolia w Sokółce.To cmentarz 1572 żołnierzy sovieckich poległych na tej ziemi w latach 1941-44
To ostatnie zdjęcie podoba mi się najbardziej. Wymowny kadr - doskonale obmyślony! I wykonany.
OdpowiedzUsuńOczywiście pomijam mego ulubionego anioła zasmuconego...
piękna seria - listopadowa, pełna zadumy
mnie też się ostatnie podoba, ale wiersz na pomniku dzieciaczków - bezcenny! i ta historia miłosna do tego...... piękny kawałek historii uwieczniłes.
OdpowiedzUsuń